środa, 27 marca 2013

Paris# photo retrospective of Paris' time part I



Finally I decided to make a small retrospective of my time in Paris. I've made some patchwork of my visiting & working during Paris Fashion Week.
ENjoy !



<-- It is some pic of Issey Miyake's fashion show. I remember only iw was so cold day,    I was almost frozen> Anyway I was the show so energic and joyful.

Sonia Rykiel , for me it does not metter those pics are not in good digital quality, but there are still mine !
 from the first row , hell yeah !







before Chanel show + greenpeace
manish arora backstage
coffee time with the Opera

czwartek, 21 marca 2013

Odwaga ma w sobie moc geniuszu

Patrycja Gardygajło dla Dazed&confused
"Jeżeli możesz coś zrobić lub marzysz, że mógłbyś to zrobić,
zabierz się za to. Odwaga ma w sobie moc geniuszu"                    
                         J.W. Goethe

Czy jest coś o czym marzysz od dziecka? Na pewno. 
A w teraz w aktualnej życiowej sytuacji masz cel, który przesłania tobie wszystkie działania? Dom na Florydzie albo napisanie powieści dla dzieci?

Każdy ma jakiś cel, jakiś determinant w życiu co  napędza do działania. Ważne o tym pomyśleć gdy mamy możliwości i czas, czyli wcześniej niż możemy pomyśleć o tym co przeszło nam coś istotnego przez palce. !
Ja już swój cel życiowy wybrałam.  Jak powiem, że  życie w  baśniowym świecie mody mnie pociąga nie brzmi to racjonalnie. Moda w polskim odniesieniu kojarzy się z rozwydrzoną nastolatką, która wszystkie swoje oszczędności na modne ubrania, we Francji i we Włoszech to  rzemiosło i branża jak każda inna, tylko trudniejsza do osiągnięcia. To oglądanie świata zza szklanej szyby, która kiedyś dla każdego z osobna pęknie...Decyzja podjęta!
 Z jednej strony to wielkie zobowiązanie wobec samego siebie mieć marzenia dalej niż wzrok sięga, ale ... z drugiej łatwiej podjąć decyzję trudniejszą i ryzykowniejszą niż dla kogokolwiek.

 <--
Zdjęcie: pokaz Manish Arora, Palais de Tokyo.

        Dziś  jestem na skrzyżowaniu... podjęłam się wyzwania, a pierwszy krok już dawno za moimi plecami. Nie żałuję! Tygodnie w Mediolanie, przebijanie się przez mury wielkiej korporacyjnej budowli Armaniego, ale największe wrażenie zrobił na mnie staż podczas Tygodnia Mody w Paryżu.
Praca podczas pokazu  m.in. Manish Arora ( bo pierwszy, a to zapada w pamięć) oraz ten najbardziej magiczny w murach hiszpańskiej ambasady na najdroższej ulicy Paryża George V był miejscem, które jest przeznaczone na pokazy mody dla zamkniętej publiczności w barokowym wnętrzu. Dla mnie dzień przełomowy i wtedy pierwsze wiosenne Słońce zaświeciło nad paryskim światem mody.
I nad całym moim życiowym planem, że wszystko jest możliwe.
      A  na przypieczętowanie tego stwierdzenia niech stanie się  Dawid Beckham, którego po pierwszym dniu w pracy, spotkałam na Polach Elizejskich dzięki eventowi dla Adidasa. I mimo, że przeszłam dopiero kilka kroków w moim maratonie to mogę powiedzieć, że marzenia się, cholera, spełniają...

Wnętrze hiszpańskiej ambasady, gdzie odbył się pokaz Amaya Arzyaga 




Chociaż większość osób uważa, że pierwszy krok jest najtrudniejszy, bo.. zmusza do konkretnych wyborów. Nieprzespane noce i decyzje nieodwołalne !  Kto wie czego chce nie będzie żałował żadnego z kroków, ale najważniejsze jest, aby wiedzieć gdzie chcemy dojść. Nie wiemy może jeszcze jak, bez konkretnego harmonogramu działań,  ale konieczne jest sprecyzowanie drogi.. i kierunku. A mapa i tak może być bardzo dobrze czytelna, jednak w praktyce możemy też  zgubić się już na pierwszym zakręcie...bo najważniejsze jest to co jest nieczytelne na pierwszy rzut oka jak historie zza kulis dla pokaz mody.



    I  pamiętajcie Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana!!!                                         

sobota, 9 marca 2013

Świat mody w Paryżu

"Bo ten świat cię kocha i uwielbia tylko wtedy, gdy jesteś produktywny, kreatywny, znany i pniesz się po szczeblach kariery. Ale jeżeli dopadnie cię jakakolwiek słabość, jesteś do odstrzału."
( wypowiedź Marcina Tyszka z Gala 5/2013)




  
    Biznes w modzie wydaje się być wyjątkowo interesujący,  bardziej baśniowy i kolorowy niż wszystkie inne. Nic bardziej mylnego. To też walka o niemałe pieniądze, bezpretensjonalne traktowanie modelek i ekipy współdziałającej. Walka z czasem, z niesfornymi krytykami oraz presja społeczeństwa, żeby stworzyć coś co będzie samozwańczym " hitem sezonu".
 
 Praca w tej branży do najłatwiejszej nie należy. Właściwie to są same trudności, które albo chce się przezwyciężyć i dostać się do tego hermetycznego świata, albo nie i odejść z godnością.
     Modna medialna otoczka buduje magnetyzm tej branży w szczególności na podstawie pokazów mody i imprez. Mało się mówi o pracy po kilkanaście godzin, aby dom mody  w końcu zarabiał na siebie, o modelkach godzinami oczekujących na casting. O trudnościach dla początkujących i walkę o każdą posadę, której większość z chętnych nie zdobędzie.
                    Czy mróz czy upał najbardziej liczy się wygląd to niezaprzeczalna prawda !!
Przykład : wpływowe kobiety świata mody mimo mrozu paradują po Paris Fashion Week w .. gołych nogach. Czasem  zdarzało się nawet spotkać takie  z odkrytymi ramionami. Siła popularności pokazu chyba zbyt gorąco  na nie oddziałuje.  
Detal ma znaczenie!
Praca w tak dynamicznej branży wymusza na każdym udowadnianie na każdym kroku, że wiesz co w trawie piszczy. Modna kompozycja całości ubioru, wszelkie dodatki.. jedna porażka może spowodować problemy z wizerunkiem do przyszłego sezonu...dotyczy widowni jak i modelek. Dokładność, młodość, blichtr, wysokogatunkowa wyższość na zwykłymi obywatelami to hasła przyświecające ludziom związanych na długie lata ze światem mody.



Czas na dobry punkt programu !

Paryż jest bardzo otwartym miastem na osoby z innego kraju, w szczególności na Azjatów. Podczas harmonogramu głównych pokazów były nazwiska jak Issey Miyake czy Shitzy Chen, które prezentowały kolekcje w najważniejszych punktach, gdzie wybieg miały też najważniejsze nazwiska paryskiej elity. W ramach rewanżu uważam, że wiele Europejczyków mam wielkie możliwości, pod warunkiem, gdy.. zdobędzie sponsoring. To wydatek nie bagatela ponad 200 000 euro.
Pokazy były też firmy Allude z Niemiec, Manish Arora z Indii
 ( z siedzibą w Paryżu), Amaya Arzuaga (Hiszpanka z przepiękną kolekcją w ambasadzie hiszpańskiej).

P.S. Modelki w Paryżu wbrew legendom piją nie tylko wodę. I jedzą. Nawet kanapki z łososiem, z
kurczakiem, małe ciasteczka ze śmietaną. Papieroskiem też nie pogardzą.

















poniedziałek, 4 marca 2013

Paris Fashion Week part I


      Ostatnia światowa stolica mody otwiera swe wrota najsmaczniejszymi pokazami, bo według pewnej legendy na każdym torcie powinna być wisienka. Od środy trwa w Paryżu święto mody. Święto, bo każdy związany  przygotowuje się jak na przyjazd najdalszej rodziny, i co najważniejsze  a zarazem kluczowe w tych przygotowaniach,   każdy chce zrobić jak najlepsze wrażenie.   Po co i dla czego ludzie tracą głowę ..                                                

     Moda w Paryżu to nie żart, tylko biznes. Dla projektanta to najważniejszy, może już ostatni przystanek swojej zawodowej żeglugi, a dla osób interesujących się modą ważny punkt szukania szans w biznesie. Przelewa się krew i pot, łzy szczęścia i goryczy,  miliony euro ... Miasto o to dba, bo na całym świecie słynie z najdroższych butków, przyjezdni kreują to co jest majestatycznie prestiżowe. A w czasach konsumpcjonizmu świat to kupuje.



 Dlaczego Paryż jest najważniejszy? Wszystko za sprawą wydarzeń historycznych, dzięki czemu wykreowała się bohema artystów związanych z wysokim krawiectwem i najwyższą jakością ubioru. Nigdzie nie ma tyle miejsc związanych ze sztuką i inspirujących kącików dla artystów. Paryż toleruje szalone osoby, tworzące niezrównany klimat twórczości sztuka dla sztuki. Nigdzie nie odbędzie się potężniejszy pokaz niż w Grand Palais, gdzie tylko Karl   Lagerferld powala sobie na odrobinę szaleństwa. 

 Pokaz w Paryżu to czysty, diamentowy prestiż. Lata pracy i kredytów, zwłaszcza dla osób  zza granicy,  poczucie, że zapraszasz gości do siebie. A nikt, nie wiadomo jak bardzo zapracowany, nie odmówi wypadu do Paryża. To miasto mody otwarte na kreatywność, dlatego korzystając z wykwintnych przestrzeni miasta tworzone są pokazy znanych marek z całego świata m.in. Acne, Vienne Westwood, Loewe, Valentino,  Mianish Aurora a przede wszystkim tych najważniejszych wychowanków Paryża jak Dior, Givenchy, Sonia Rykiel.

Najbardziej ciekawym zjawiskiem jest walka o świat mody Azjatów.  I jako projektantów tak i osób zajmujących się sprawami biznesowymi. Paryż jest modowo doskonały, traktuje 
biznes holistycznie. W najważniejszym parku miasta jest postawiony tymczasowy showroom dla branżowców,  natomiast  w mieście reklamuje się usługami jak doradztwo finansowe w sektorze oraz inwestycje w modzie. Modelki nie cierpią na kiepską pensje, a butiki mają się dobrze. I oby tak zostało do kolejnego święta mody. 
c.d.n.