poniedziałek, 16 września 2013

Jeżeli nie spróbujesz nigdy nie dowiesz się jak smakuje spełnione marzenie! Dream a little bit..

Żarty się skończyły a z nimi wakacje, więc czas na poważne decyzje!

Ostatnimi dwoma postami zasypywałam Was zdjęciami z Londynu, ale chyba było  za mało treści i  dzisiaj mam ochotę podzielić się wreszcie jakiś motywem motywacyjnym z okazji powakacyjnej refleksji nad życiem i marzeniami. Chciałabym żeby każdy kto trafi przez przypadek, czy świadomie czy nie, miał tą przyjemność przeczytania wartościowych, ba nawet czasem inspirujących treści, a gdzieś w tle przewija się moda. Mamy wrzesień, kiedy wszystko budzi się na nowo, a ja zapraszam do przemyśleń nad własnymi pragnieniami. Uczniowie idą do szkoły, a pracownicy zaczynają pracę na nowo, a studenci myślą o poprawkach, czyli czas gdy można wszystko skończyć i zacząć od nowa. A niektórzy weszli na  kolejny szczyt i szukają nowych celów.

Zaufałam intuicji, nie wiem dzisiaj czy dobrze, ale życie pokazuję, że najbardziej zdeterminowani ludzie dostają kiedyś taką nagrodę, że żadne wydarzenia nie było bez przyczyny!



        Ja postawiłam na pracę w modzie, jak bardzo szeroko o tym pomyślimy to mogłabym prowadzić działalność w małym domku w lesie, a ja z domeną w głowie  dalej, ambitniej, pełniej, czyli w jednej ze stolic europejskich z tych  modnych. Nie wiem na ile byłam szalona, nie wiem ile musiałam znaleźć nadziei  w czymś co teoretycznie jest bardzo niemożliwe i nie do zrobienia. Ile mam pozycji na liście, gdzie mogłabym pracować ..  ponad 30 domów mody i 4 redakcje gazet branżowych, kiedyś nadejdzie taki moment, że zacznę skreślać.

photo from W Magazine fan page fb
Najbardziej chciałabym poczuć tą chwilę jak spełnia się marzenie. To pomaga i ułatwia pokonywać każdy stopień na tych schodach.To wielka radość i pusta zarazem, bo to do czego dążyliście zostało osiągnięte a potem.. 


Każdy ma marzenia, duże i małe, ale ważne tak samo. Nie ważne kim jesteś, co robisz marzenie może być tylko marzeniem, albo celem w życiu. Dla mnie to wyznacznik tego, co można zrobić dalej i bardziej świadomie. Najważniejsze co możesz w sobie odkryć:

1. Odwaga. Cecha, która daje wiatr we włosach i pozwala wylecieć z naszego rodzimego lotniska...w przestworza.

2. Wyobraźnia. To co masz, a co daje ci obraz tego co może się wydarzyć. Nawet jak kupujesz jabłka w kasie, wiesz co dalej się wydarzy. Zawsze jej używasz.. teraz pomyśl o czymś czego nie znasz!

3. Intuicja. Własna, nie czyjaś.  Przez wielu nazywana głos serca czy błysk, dla mnie jedna z najważniejszych kluczowych motywów, ponieważ określa co jest dobre dla nas i nam wyznacza kolejny tor dla naszego życia. Czasem słyszymy "Tak, mam przeczucie", to analiza z punktu obserwacji, a nie coś abstrakcyjnego, jest jak najbardziej prawdziwe.

Jakkolwiek nazwiemy nasze motywy do działania, wiara w to co może się wydarzyć i że mamy rację: jak obserwujemy, analizujemy myślimy dalej o górze do pokonania. Mnie intuicja nie zawiodła rok temu, kiedy robiłam zdjęcie z Zuzą Bijoch, która dzisiaj jest na 26. pozycji według rankingu models.com. i ma okładkę wrześniowego numer dla Elle Polska. Kto bacznie obserwuje, ma własną wiedzę i nieograniczoną wizję tego, co można osiągnąć.

I tak miłym akcentem zacznijmy kolejny wrześniowy tydzień !







sobota, 14 września 2013

Londyńskie smaki, czyli szybki bieg przez płotki w Hyde Parku. Autorskiej Photodiary !

Jakiś czas temu wróciłam w Londynie, a aktualnie już piszę z Mediolanu, gdzie jest piękna, słoneczna pogoda i tylko kąpać się w morzu, którego nie ma w pobliżu.

Byłam bardzo ciekawa Londynu, zwłaszcza po opiniach, że miasto jest inne niż dotychczasowo zwiedzane przeze mnie stolice Europy. Jednak Anglia i w szczególności charakterystyczne cechy kultury są nam od dziecka znane, nawet w książkach do angielskiego w podstawówce była mała mapka o stolicy Wielkiej Brytanii. Teraz oczywiście każdy uczy się angielskiego,  jakieś spostrzeżenia na temat miasta są, coś z waszych głowach się kotłuje i przypuszczalnie każdy kojarzy  się z uczelnią St.Martins College oraz historią mody.

Zapraszam na krótką fotorelację z Londynu z Hyde Parku, Camden Town, Bridge of London, British Museum, London's Eye,  Albert's Memorial oraz z namiastką charakterystycznych ulic.